Dolina Chochołowska słynie nie tylko z pięknych widoków, ale także krokusów licznie występujących wiosną na tutejszych polanach. Jest to jedyne miejsce w polskiej części Tatr, gdzie można wprowadzać psy oraz jedno z dwóch dostępnych także dla rowerzystów. Najdalszym punktem, do którego mogą dotrzeć zarówno rowerzyści, jak i turyści z czworonogami, jest Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej.Wędrówkę rozpoczynamy na Siwej Polanie, gdzie oprócz budki z biletami wstępu znajdują się kramy, postój dorożek oraz kolejki turystycznej Rakoń. Pojazdami możemy dostać się na polanę Huciska. Minąwszy szlaban, wyasfaltowaną drogą udajemy się w głąb doliny. Widoczne są tu stosunkowo liczne prywatne zabudowania. Z drogi obserwujemy krzyż przypominający o lądowaniu na Siwej Polanie śmigłowca ze św. Janem Pawłem II na pokładzie w czerwcu 1983 roku. Po minięciu ostatnich drewnianych budynków wkraczamy w las. Na jego skraju, po prawej stronie, widoczna jest tablica informująca, że znajdujemy się nie tylko na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, ale także Wspólnoty Leśnej Uprawnionych 8 Wsi z siedzibą w Witowie. Po lewej natomiast widzimy wylot szlaku prowadzącego z Doliny Lejowej skrajem Siwej Polany. Asfaltowa droga biegnie dalej. Ze względu na to, że jeżdżą nią bryczki oraz kolejka, należy zachować ostrożność. Po ok. 40 minutach marszu, minąwszy Niżnią Bramę Chochołowską oraz Chochołowskie Wywierzysko, docieramy do polany Huciska. Znajduje się tutaj końcowy przystanek kolejki i dorożek oraz toalety. Tutaj też kończy się asfalt. Wędrujemy dalej szutrową drogą. U wylotu Doliny Dudowej, jednej z bocznych odnóg Doliny Chochołowskiej, znajduje się początek Ścieżki nad Reglami (znaki czarne), która prowadzi aż w rejon Kuźnic. Po ok. 20 min po prawej stronie mijamy Leśniczówkę Chochołowską (dawne schronisko Blaszyńskich), a 5 min później wylot Doliny Starorobociańskiej i odejścia dwóch szlaków – żółtego na Iwaniacką Przełęcz i do Doliny Kościeliskiej oraz czarnego prowadzącego w masyw Ornaku. Od tego miejsca droga nieznacznie się wznosi. Po ok. 15 min docieramy do kolejnej krzyżówki szlaków. Tym razem od szlaku, którym wędrujemy (zielony), odchodzi w lewo szlak czerwony, którym można dotrzeć na Trzydniowiański Wierch, a następnie przez Dolinę Jarząbczą także dojść do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. My jednak wracamy do szlaku prowadzącego dnem Doliny Chochołowskiej. Od miejsca, w którym szlak czerwony łączy się z zielonym do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej jeszcze tylko 20 min. Droga w tym miejscu staje się niemal płaska, a nawet przez pewien czas kieruje się lekko w dół. Po chwili widzimy pierwsze szałasy stojące na skraju rozciągającej się u stóp Bobrowca rozległej Polany Chochołowskiej. Latem prowadzony jest tutaj kulturowy wypas owiec i można skosztować świeżych, owczych serów. W górnej części polany znajduje się niewielka, urokliwa, drewniana kaplica pw. św. Jana Chrzciciela. Z polany roztacza się panorama na otoczenie Doliny Chochołowskiej (Kominiarski Wierch, Jarząbczy Wierch, Wołowiec, Rakoń, Bobrowiec z Chochołowskimi Mnichami). Z Polany Chochołowskiej w 10 min lekko wznoszącą się drogą docieramy do schroniska, mijając wyloty szlaków: czerwonego (Dolina Jarząbcza – Trzydniowiański Wierch – Dolina Chochołowska), żółtego (tzw. Papieski w głąb Doliny Jarząbczej) oraz zielonego (Wyżnia Dolina Chochołowska – grań pomiędzy Rakoniem a Wołowcem).